Info

Więcej o mnie.



Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Marzec1 - 0
- 2016, Luty1 - 0
- 2014, Wrzesień1 - 0
- 2014, Lipiec15 - 0
- 2014, Czerwiec10 - 0
- 2014, Maj7 - 0
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2014, Marzec21 - 0
- 2014, Luty20 - 0
- 2014, Styczeń26 - 8
- 2013, Grudzień6 - 0
Treninowo-kondycyjne
Dystans całkowity: | 4029.02 km (w terenie 289.30 km; 7.18%) |
Czas w ruchu: | 160:26 |
Średnia prędkość: | 25.11 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.45 km/h |
Suma podjazdów: | 12566 m |
Suma kalorii: | 130891 kcal |
Liczba aktywności: | 93 |
Średnio na aktywność: | 43.32 km i 1h 43m |
Więcej statystyk |
- DST 37.00km
- Teren 1.00km
- Czas 01:34
- VAVG 23.62km/h
- VMAX 33.75km/h
- Temperatura 7.0°C
- Podjazdy 119m
- Sprzęt MTB 26"
- Aktywność Jazda na rowerze
W sprawach bieżących
Piątek, 27 grudnia 2013 · dodano: 27.12.2013 | Komentarze 0
Pogoda OK, więc w sprawach bieżących na jednośladzie. Wiatr nie przeszkadzał, ale w drodze powrotnej zlał mnie deszcz i przeszkadzały auta kotłujące wodę...
- DST 46.00km
- Czas 01:47
- VAVG 25.79km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Podjazdy 143m
- Sprzęt Składak 29'er
- Aktywność Jazda na rowerze
Po kolacji wigilijnej...
Środa, 25 grudnia 2013 · dodano: 25.12.2013 | Komentarze 0
Mało czasu ostatnio na rower i niekończące się wyjazdy służbowe... Ale dzisiaj po kolacji i pasterce o 2:00 start - runda po swoim terenie. Spalanie nadmiaru i pracowanie nad kondycją.
Początek, start pod silny południowy wiatr, siły dużo to i szło powyżej 20km/h; w myślach za połową będzie "z górki" ;) Nic bardziej mylnego 2/3 trasy pod czołowy wiatr lub boczno-przedni. Jedynie przez ok. 4-6 km z wiatrem i bez problemu utrzymywałem 35km/h. Za połową wyraźnie zrobiło się lżej na ciele, a pod koniec zabrakło paliwa. Głowa chce, a nogi nie.
- DST 20.36km
- Czas 00:48
- VAVG 25.45km/h
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 1.0°C
- Podjazdy 75m
- Sprzęt MTB 26"
- Aktywność Jazda na rowerze
Runda treningowa
Wtorek, 10 grudnia 2013 · dodano: 10.12.2013 | Komentarze 0
Staram się przynajmniej 3 razy w tygodniu popedałować... dzisiaj okazja wyśmienita +3stC. Po starcie jednak spadek do +1stC, umiarkowany wiatr południowo-wschodni i deszcz ze śniegiem. Mimo wszystko uparłem się i te min. 20km musiały stuknąć. Wróciłem cały mokry i właśnie się suszę...