Info

avatar Witam Cię na moim blogu - Łukasz ze ZdolnegoŚląska. Przejechałem do tej pory z BS 4734.96 kilometrów w tym 433.50 w terenie. Średnia prędkość z przejazdów to 24.13 km/h.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lucat.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Treninowo-kondycyjne

Dystans całkowity:4029.02 km (w terenie 289.30 km; 7.18%)
Czas w ruchu:160:26
Średnia prędkość:25.11 km/h
Maksymalna prędkość:71.45 km/h
Suma podjazdów:12566 m
Suma kalorii:130891 kcal
Liczba aktywności:93
Średnio na aktywność:43.32 km i 1h 43m
Więcej statystyk
  • DST 37.70km
  • Czas 01:25
  • VAVG 26.61km/h
  • VMAX 37.35km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 891kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt MTB 26"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca, miasto

Poniedziałek, 27 stycznia 2014 · dodano: 28.01.2014 | Komentarze 0

Mokro. Staruszkiem do pracy najkrótszą drogą...


  • DST 75.69km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:55
  • VAVG 25.95km/h
  • VMAX 39.94km/h
  • Temperatura -10.7°C
  • Kalorie 2495kcal
  • Podjazdy 224m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po gminę i wokół trzepaka

Niedziela, 26 stycznia 2014 · dodano: 27.01.2014 | Komentarze 0

Żeby jazda nie nudziła się postanowiłem jeździć w jakimś celu - "gminy", będę kolekcjonował gminy ;) Szału póki co nie będzie, ale zjadę wszystko co się da dookoła. Dzisiejszy cel - ponownie Domaniów, jedna z "zamożniejszych" gmin powiatu oławskiego. Jak starczy sił i chłód nie będzie przeszkadzał dodatkowo jazda stałą trasą wokół miasta lub kolejna najbliższa gmina.
Wyszło super. Sił dużo, solidne ubranie, ale okazało się, że o jedną warstwę na górze za dużo i wróciłem mokry. Czapka i bandana zamarznięte z soplami. Trochę doskwierał wiatr, ale z nim nadrabiałem średnią:)
Opony ponownie zmienione na szersze Continentale, bo sytuacja na drodze zmienna i będą pewniejsze.
Mapa dzisiejszego przejazdu:



  • DST 28.65km
  • Czas 01:05
  • VAVG 26.45km/h
  • VMAX 37.09km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • Kalorie 953kcal
  • Podjazdy 39m
  • Sprzęt MTB 26"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrołęka po raz drugi

Czwartek, 23 stycznia 2014 · dodano: 23.01.2014 | Komentarze 0

Lajtowo, tylko do centrum, ciekawe miasto. Dłużej się nie dało bo zmęczenie po pracy i mróz -12 st C.


  • DST 46.12km
  • Czas 01:58
  • VAVG 23.45km/h
  • VMAX 35.78km/h
  • Temperatura -11.0°C
  • Kalorie 1497kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt MTB 26"
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrołęka - w delegacji

Środa, 22 stycznia 2014 · dodano: 22.01.2014 | Komentarze 0

Rower pojechał ze mną w delegację, czasu dużo, którego można było pozytywnie wykorzystać...
Pod UM

DDR zasypany :(, ale chodnik OK

-11st C ciepłownia pełną parą...


Rowerzystów można było policzyć na palcach dwóch rąk, ale było i dwóch profi - nie dałem rady nawet im usiąść na koło:(
I trasa wycieczki:



  • DST 5.15km
  • Czas 00:11
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 35.12km/h
  • Temperatura -1.5°C
  • Kalorie 27kcal
  • Podjazdy 12m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

testowo

Wtorek, 21 stycznia 2014 · dodano: 21.01.2014 | Komentarze 0

Szybkie sprawdzenie roweru po serwisie i wymianie łańcucha. Ogólnie pada i znowu brak czasu na jazdy...


  • DST 46.70km
  • Czas 01:53
  • VAVG 24.80km/h
  • VMAX 37.20km/h
  • Temperatura 3.8°C
  • Kalorie 2233kcal
  • Podjazdy 199m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocne kręcenie

Poniedziałek, 20 stycznia 2014 · dodano: 20.01.2014 | Komentarze 0

W tym tygodniu z tytułu delegacji niewiele jeździłem. Wieczorem w końcu czas i ulubione minuty na rowerze... dookoła miasta gdzie oczy poniosą z założeniem że większości ma być pod wiatr. Wg AccuWeather wiatr 17km/h, ale miejscami silne podmuchy bo moja prędkość spadała prawie do 10km/h...
Cóż, miłe zmęczenie. Poniżej trasa i kilka fotek.

Tyle widać przy roximie na mocy low... zdjęcie ciut za ciemne


Na końcu Świata, rondo i wylot na Wrocław...


Rynek, jeszcze w świątecznej szacie...


I trasa...







  • DST 38.15km
  • Czas 01:26
  • VAVG 26.62km/h
  • VMAX 42.89km/h
  • Temperatura 5.8°C
  • Kalorie 891kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca

Piątek, 17 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0

Po delegacji znów można było się poruszać - jazda do i z pracy + miasto zakupy...


  • DST 37.60km
  • Czas 01:25
  • VAVG 26.54km/h
  • VMAX 42.45km/h
  • Temperatura 3.5°C
  • Kalorie 887kcal
  • Podjazdy 80m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Praca - czyli nic nie słyszę bo mi błotnik telepoce

Wtorek, 14 stycznia 2014 · dodano: 14.01.2014 | Komentarze 0

Do pracy. W drodze powrotnej obrywa się mocowanie przedniego błotnika. Widelec XC32 nie ma dedykowanego otworu i kombinowałem z uchwytem. Teraz trzeba coś innego wykombinować...

  • DST 31.76km
  • Czas 01:18
  • VAVG 24.43km/h
  • VMAX 33.25km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 991kcal
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brak mocy w procy - czyli powrót

Czwartek, 9 stycznia 2014 · dodano: 09.01.2014 | Komentarze 0

Aż mnie trzepało na myśl powrotu rowerem, ale się przemogłem. Wmordewind o sile ca 17-20km/h. Ucieczka tak jak wczoraj lasem w kierunku Janikowa, a potem na Oławę; wiatr boczny - to już lepiej. Zakupy na mieście i powrót Jaczkowice, Godzikowice - wiatr w plecy jak miło...
Teraz powrót do 4 kółek po 2 tygodniach i wyjazd służbowy i dla odmiany wspinaczka po wieżach telekomunikacyjnych. Jak mi przejdzie to w weekend znowu coś popedałuję...
Cieszy przekroczone 400km od początku miesiąca, ale i już muszę myśleć o podmianie łańcucha w 29



  • DST 44.98km
  • Czas 01:53
  • VAVG 23.88km/h
  • VMAX 41.81km/h
  • Temperatura -0.5°C
  • Kalorie 1491kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Składak 29'er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Syndrom kapcia - czyli kolejna wariacja trasy do pracy

Czwartek, 9 stycznia 2014 · dodano: 09.01.2014 | Komentarze 0

Jutro ma padać więc trzeba wykorzystać ostatni dzień. Start 5:20. Przez miasto bez większych problemów, ale mam wrażenie że wszyscy kierowcy jakoś stosują się dzisiaj do kodeksu i trzymają prawą wielokrotnie mnie blokując... Za miastem początkowo jakoś idzie, liczyłem na coś więcej bo wczorajszego wieczora w końcu udało mi się dobić małą pompką w Detonatorach 6,8bara.
Coś nie gra, jakoś słabo. W którą stronę bym nie jechał to wiatr w twarz, nogi jakieś takie drewniane. Z górki za Winną Górą zapinam 48x13 i w dół jakoś leci hmm 41,81 km/h max, później nie jestem w stanie utrzymać 28 km/h co nie sprawiało mi większych problemów wcześniej... Nic - może po 15 km coś się odblokuje i w końcu pojedziemy.... i dalej nic.... chyba mam kapcia! Sprawdzam, ni jest Ok...
Regularnie popijam wodę, w Kamieńcu paśnik - dalej nic.
Jeden z trudniejszych dni rowerowych... oczywiście po raz kolejny się spóźniam, ale są i gorsi co jadą 4 kołami.

Na osłodę fota z okolic Jeszkowic-Czernicy



Trasa przejazdu

A tu jeszcze trzeba wrócić do domu...motywacji brak, morale +1, choć fajnie by było dokręcić do 400km
Pzdr